Lecznicza moc własnego umysłu

Lecznicza moc własnego umysłu

„Optymista twierdzi, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów, a pesymista obawia się, że to jest prawda.” James Branch Cabell.

Każdy z nas inaczej postrzega otaczającą nas rzeczywistość, dlatego jedni widzą szklankę do połowy pustą a inni do połowy pełną

Myśl kształtuje rzeczywistość

Myśl pozytywnie – bądź optymistą. Właściwie każda z książek motywacyjnych o tym, jak osiągnąć sukces w życiu zawiera taką radę. Bynajmniej nie jest to tylko pusty slogan spisany żywcem z modnej ostatnimi czasy filozofii „New Age”. Okazuje się, że naukowcy zaczynają to potwierdzać. Rich Terrell – wybitny naukowiec pracujący dla NASA, jest zdania, że rzeczywistość jest kreacją stworzoną przez ludzkie wyobrażenia. Według Terellato obserwatorzy wpływają na nią swoimi myślami. Myśli te są zaś nierozerwalnie połączone ze wszechświatem. Brzmi znajomo? Już starożytni Ryszi i święci mówili, że człowiek stanowi jedno z otaczającym go światem i może na niego i siebie wpływać poprzez myśli, które są energią. Jeśli tylko wcześniej…wyciszy umysł. Tak naprawdę Rich Terell zdaje się potwierdzać ich nauki i słowa innego doktora Herberta Bensona: „W całej mojej karierze nie odkryłem nic nowego. My tylko przypisywaliśmy naukowe terminy temu, co ludzie robią od tysięcy lat”.

Dlaczego warto wyciszyć umysł?

Jeśli myśli mogą wpływać na rzeczywistość to tym bardziej mogą wpływać na nas samych i nasze zdrowie. Nie jest to w dzisiejszych czasach żadną nowością. W wielu szpitalach na zachodzie coraz częściej dopuszcza się bioenergoterapie, jogę czy medytację jako pomoc w leczeniu nawet najcięższych chorób. Nastawienie pacjenta w wielu schorzeniach odgrywa kluczową rolę i bywa czynnikiem determinującym czy pacjent wyzdrowieje, czy nie.

Warto dbać o umysł

Dlatego też warto dbać o umysł. Cieszyć się chwilą i dostrzegać pozytywne aspekty tego świata. Pozytywnemu nastawieniu wielce sprzyja uprawianie sportów. Ruch idealnie dotlenia nasz mózg i odpręża napięcia dnia codziennego. Czasami, jeśli czujemy „spadek mocy” lub wyczerpanie pracą albo innymi obowiązkami, można rozważyć suplementy diety. Ważne jednak żeby były one na naturalnych składnikach bez dodatków wielokrotnie uzależniającej chemii jak to miejsce np. z antydepresantami. Jeśli macie Państwo ważne zebranie, uczycie się czegoś, i czujecie, że potrzebna Wam pomoc w koncentracji, albo jesteście zwyczajnie przemęczeni zajrzyjcie do naszej „apteczki”. Głęboko wierzę, że znajdziecie coś dla siebie.